oldschool

wtorek, 29 czerwca 2010 13:56 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze












Helmut MTB

Oto porcja kilku spontanicznych zdjęć z górskiej wyprawy rowerowej, która odbyliśmy Helmutem. Trabant towarzyszył nam dzielnie na trasie Katowice - Bielsko Biała i z powrotem, wioząc sprzęt i pokazując swoje niesamowite możliwości jako samochód rekreacyjny









Tyci oczami dzieci

wtorek, 8 czerwca 2010 12:49 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze


Po studencku...

12:43 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze
Po studencku...









Śniadanie na trawie

Nie trzeba nazywać się Manet by spostrzec sniadanie na trawie. Wystarczy tylko napotkać Tycią załogę, pałaszującą frykasy na zielonej trawce









Wielkie dzięki dla Ani i Michała, którzy godnie wspomagali Tyci - akcje.

RENULEK!!!!

13:44 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze
Od dawna zapowiadana prezentacja Renulka własnie nastąpiła. W słoneczne popołudnie obaj panowie - Renulek i Helmut postanowili zasmakować spowitych kurzem katowickich szos.





Helmut piknikowy

sobota, 5 czerwca 2010 12:02 Autor: Vincent van Chom 2 komentarze
Wiosna wreszcie nadeszła. Lazurowe niebo, okragłe słoneczko i zielona trawka. Czego chcieć więcej?











Helmut business class

czwartek, 3 czerwca 2010 07:52 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze
Niemieckie samochody od dawna kojarzą się z prestiżem, wygodą i wizytówką dla ludzi biznesu. Idąc tym tropem herr Helmut prezentuje, jak sprawnie radzi sobię w roli biznesowego partnera, pomagając dzielnie madame Lorettcie i sir Mariuszowi w najtrudniejszych operacjach rynkowych.

technika cyfrowa

















fotki by: Madzia -> http://madziapikczersprodakszyn.ownlog.com/

zdjęcia analogowe













Panie, Panowie - oto Helmut

00:51 Autor: Vincent van Chom 0 komentarze
Z dumą pręży przed Państwem plastik, czcigodny reprezentant niemieckiej mysli technicznej z roku 1991. Przyłapany na krytym parkingu i uchwycony na kliszy przesączonej kolorem Red (RGB), Helmut zachwyca swym żóltym połyskiem, stylem i arystokratyczną miną. A to przecież tylko niespodziewane uchwycenie jego polowej 1.1 natury w obiektywie i skromna, pierwsza odsłona tegoż wspaniałego okazu.