Śniadanie na trawie

poniedziałek, 7 czerwca 2010 13:57 Autor: Vincent van Chom
Nie trzeba nazywać się Manet by spostrzec sniadanie na trawie. Wystarczy tylko napotkać Tycią załogę, pałaszującą frykasy na zielonej trawce









Wielkie dzięki dla Ani i Michała, którzy godnie wspomagali Tyci - akcje.

0 Response to "Śniadanie na trawie"

Prześlij komentarz